Ostateczna likwidacja Centrum Praw Człowieka „Memoriał”

środa, 6 Kwietnia 2022

Masza Makarowa o likwidacji Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał” (na facebooku)

Sąd w Moskwie 5 kwietnia ostatecznie potwierdził decyzję o likwidacji Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał". To jest druga, likwidowana po Międzynarodowym Memoriale, „współczesna" część „Memoriału”, która zajmowała się m.in. pomocą ofiarom zbrodni wojennych na Kaukazie, a przede wszystkim w Czeczenii i dokumentowaniem tych zbrodni.

Po ogłoszeniu decyzji sądu ktoś z sali krzyknął do sędzi: Niszczycie historię Rosji!

Aleksander Czerkasow z Centrum powiedział w sądzie:

„Memoriał" od 30 lat zajmował się walką z bezkarnością za zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości. TO BYŁ ŁAŃCUCH ZORGANIZOWANEJ BEZKARNOŚCI. Za to nas zamykają. Przykro zdawać sobie sprawę, że marnujemy dziesiątki lat życia, kręcąc się w tych niewyuczonych lekcjach historii, krwawych lekcjach. (...) Prawdopodobnie wszyscy widzieli, jak ludzie w kamuflażu w Syrii odcinali ludziom głowy, „Memoriał" wyczerpał wszystkie instancje sądowe w Rosji. To oczywiste przestępstwo pozostało bezkarne. Zamkniecie nas zaraz. To nie jest takie przykre. Zawsze znajdą się ludzie walczący o prawa człowieka".

Przed rozprawą „Memoriał” wydał oświadczenie. Jest to jeden z najsmutniejszych tekstów, który przeczytałam w tych strasznych czasach:

O NASZEJ LIKWIDACJI.

Oświadczenie członków Rady Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał" (Правозащитный Центр "Мемориал").

Dzisiaj, 5 kwietnia 2022 roku, Centrum Praw Człowieka „Memoriał” zostanie zlikwidowane. Nie ma co do tego wątpliwości, ponieważ sam wymiar sprawiedliwości został zniszczony w Rosji. Sądy są przekształcone w narzędzie rozprawiania się z ludźmi i organizacjami pozarządowymi, które nie podobają się władzom różnych szczebli.

Centrum Obrony Praw Człowieka „Memoriał” powstało jako pozarządowa organizacja społeczna i zaczęło działać w latach, gdy nasz kraj rozstawał się z totalitarną przeszłością. Nam, podobnie jak wielu, wydawało się, że to, co się dzieje, jest nieodwracalne. Uważaliśmy, że nie może być powrotu do represji politycznych, do niszczenia wolności słowa, niszczenia zgromadzeń i stowarzyszeń, do całkowitego pozbawienia człowieka praw przed urzędnikami, funkcjonariuszami organów ścigania i służb specjalnych.

Uważaliśmy, że Rosja zmierza ku wolności, że ta droga – długa i trudna – prowadzi do przodu, do demokracji, do praworządności, do poszanowania praw człowieka.

Myliliśmy się. Okazało się, że powrót do totalitarnej przeszłości jest możliwy, dzieje się to teraz, na oczach całego świata. Rosja ponownie pokazała ludzkości „szczególną drogę”, którą nie należy podążać.

Jest w tym również nasza wina: wiedząc, że walka o wolność nie jest skończona, że obrona własnych i wspólnych praw jest codzienną pracą, sprawą każdego, kto dba o przyszłość Rosji - nie byliśmy w stanie przekonać do tego rosyjskiego społeczeństwa. Nie mogliśmy przekonać rodaków, że nasz kraj powinien być wolny i nowoczesny, że nie warto w poszukiwaniu chwalebnej przyszłości powtarzać przeszłości, zamieniając Rosję w prowincjonalny rezerwat „konserwatywnych spoiw". W rezultacie kraj, który uwierzył obietnicom „wielkości", został rzucony na kolana.

Ale wbrew wszystkiemu jesteśmy przekonani, że ruchu na rzecz praw ludzi nie uda się stłumić. W końcu rosyjski ruch wyzwoleńczy liczy nie jedną setkę lat i będzie kontynuowany pomimo wszelkich przeszkód. Wcześniej lub później Rosja będzie wolna".

--------

Koledzy, wszelkie wsparcie, miłość i szacunek dla Was.

Ukrainie – pokoju, Rosji – wolności, „Memoriałowi” – szybkiego powrotu!