„Karta” 62

Ukazał się kolejny numer kwartalnika „Karta”.!cut!

Anglicy w Sowietach

W 1926 roku na specjalne zapro­szenie przyjechała do ZSRR delegacja górników angielskich — działaczy zwiąkowych. Tamara Sołoniewicz jako tłumaczka podróżowała z Brytyjczykami pod kraju, pokazując, jak wspaniale żyje się tam klasie robotniczej. Prezentujemy jej wspomnienia i album zdjęć z podróży.

Tamara Sołoniewicz (tłumaczka):
Bardzo często łapałam się na tym, że jestem jakby rozdwojona: z jednej strony do bólu pragnęłam powiedzieć Anglikom prawdę o faktycznym stanie rzeczy, z drugiej — jakaś instynktowna rosyjska duma wzbierała we mnie, kiedy podziwiali nasze prze­strzenie, cudowną kaukaską przyrodę, naszą gościnność...

Wysiedlenia z Zamojszczyzny (1942–43)

W czasie II wojny światowej Zamojszczyzna stała się eksperymentalnym terenem specjalnego niemieckiego osadnic­twa. Przedstawiamy wybór z dokumentów ukazujących cele i mechanizmy akcji oraz relacje z wysiedleń Wielączy, wsi pod Szczebrzeszynem.

Z pisma do dr. Ferdinanda von Sammern-Frankenegga (dowódcy SS i Policji w dystrykcie warszawskim):
Prawdą jest, że przy wysiedlaniu w Zamościu [...] rozdzielano rodziny. Nie można jednak tego uniknąć, gdyż do robót w Rzeszy wybrano najlepsze siły w Zamościu, a są one z pewnością bardziej potrzebne w Rzeszy niż tutaj. [...] Żądać dla tych ludzi jeszcze więcej humanitaryzmu albo szczególnego współczucia byłoby absolutnie nie na miejscu. [...] I tak będą nas zawsze nienawidzić, ponieważ muszą opuszczać swoją ojczyznę, aby zrobić miejsce Niemcom, i ponieważ odrywa się ich od reszty rodziny. [...] Zresztą rodziny te pod względem rasowym nie posiadają żadnej wartości, już przed wysiedleniem były obciążone wszelakimi kalectwami i chorobami. W tym stanie rzeczy jest ostatecznie wszystko jedno, w której części GG będą dla nas ciężarem.
Warszawa, 26 lutego 1943

Z Peerelu w „Solidarność”

W latach 60. i 70. Krzysztof Jagielski jako marynarz poznaje, czym jest życie na Zachodzie. W sierpniu 1980 staje na czele strajku w Polskich Liniach Oceanicznych w Szczecinie.

Oparłem się o stół i krzyknąłem raz jeszcze: — Strajkujemy czy nie? Głosujmy! […]
Las rąk. Nie trzeba było liczyć. Większość za strajkiem. Oparłem się o ścianę. Moja rola skończona, pomyślałem. […] Siedziałem wyczerpany przy pustym stole prezydialnym w cichej, zalanej słońcem sali i nagle uświadomiłem sobie, że zostałem przewodniczącym Komitetu Strajkowe­go. Wpadłem w panikę. Co ja mam robić?

Jan Nowak-Jeziorański o Polsce

Wybór z tekstów i wypowiedzi Jana Nowaka-Jeziorańskiego — człowieka przez całe życie zaangażowanego w sprawę polską. Z perspektywy żołnierza, emisariusza AK, redaktora radiowego, dyrektora Radia Wolna Europa i działacza emigracyjnego komentuje polską rzeczywistość.

Jako dyrektor RWE:
Cały mój aparat nadawczo-odbiorczy był nastawiony na Polskę [...], żyłem wyłącz­nie Polską. Studiowałem prasę krajową, rozmawiałem z ludźmi z Polski. [...] Nigdy z Kraju nie wyjechałem, jakkolwiek fizycznie żyłem poza jego granicami.

Rozmowa z prof. Hanną Świdą-Ziembą o dziedzictwie Peerelu

Polsko-szwedzka dyskusja o dzisiejszym postrzeganiu Holokaustu