O „Karcie” 60 w Zbroszy Dużej

Zapraszamy na spotkanie wokół 60 numeru „Karty” 25 października 2009 o godz. 13.00 w dolnej sali kościoła Jana Chrzciciela w Zbroszy Dużej (powiat Grójec). Gośćmi spotkania będą: Wiesława Grochola  — autorka tekstu Moc Zbroszy Dużej w „Karcie” 60, ks. Czesław Sadłowski — dawny proboszcz parafii w Zbroszy Dużej i Zbigniew Gluza — redaktor naczelny kwartalnika „Karta”.!cut!

W najnowszym numerze kwartalnika podejmujemy temat walki mieszkańców o założenie we wsi kościoła.

W 1969 roku zbroszanie, wspierani przez miejscowego księdza, Czesława Sadłowskiego, urządzili kaplicę w jednym z gospodarstw. Z powodu decyzji władz została ona zamknięta, co wywołało opór mieszkańców, którzy krok ten uznali za naruszenie swobody religijnej, gwarantowanej konstytucją PRL.

Kolejne cztery lata to dzieje coraz ostrzejszego naporu władz i rosnącego buntu miejscowej społeczności i księdza Sadłowskiego... To dzieje wspólnoty, rodzącej się mimo kar i represji — a zarazem na przekór im.

Tekst „Moc Zbroszy Dużej” w „Karcie” 60, autorstwa Wiesławy Grocholi, dziennikarki, która w latach 80 trafiła na ślad tej historii i opisała ją w obszernym reportażu Cud w Zbroszy Dużej, jest montażem wypowiedzi mieszkańców i księdza Sadłowskiego, dokumentów milicyjnych i esbeckich, fragmentów kazań i listów, uzupełnionych komentarzami autorki.

Z tekstu  „Moc Zbroszy Dużej”:

Marianna Wojdak (mieszkanka Zbroszy):

Najpierw miał być tylko punkt katechetyczny, ale że władze to przezwały kaplicą, to jak tak — to my chcieliśmy mieć kaplicę! I jak już ten budynek wyszykowany stojał, to myśmy się już tego trzymali — jak kaplica, to kaplica! Dużo było cierpienia, ale jeden drugiego podtrzymywał.

Ksiądz Czesław Sadłowski:

Sprawowanie mszy świętej jako kapłan uważam za swój najświętszy obowiązek i nie przestanę go spełniać pod groźbą nie tylko aresztu, ale nawet utraty życia. Nie ponoszę odpowiedzialności za nieszczęśliwą sytuację, iż władze ludu w ogromnej większości katolickiego kwalifikują odprawianie mszy świętej jako wykroczenie i karzą za nie kapłana. Szanuję i słucham władzy świeckiej, lecz nie mogę oddawać cesarzowi tego, co boskie.
Zbrosza Duża, 15 czerwca 1969

Kardynał Stefan Wyszyński:

Przeczytałem nadesłane mi protokoły zajść w Zbroszy. Jestem wstrząśnięty do żywego tragizmem sytuacji, w jakiej znajdują się w Polsce ludzie pragnący pełnić swoją służbę Bogu. Przecież to jest wojna z narodem wierzącym!
Częstochowa, 17 lipca 1969